Patrycja Rabińska

E: patrycja.rabinska@marielhaan.com

Tel: +48 504 006 016

 

2017

Created by - check this out >

20 kwietnia 2020

Pandemia koronawirusa stała się na świecie tematem numer jeden. Nie bez powodu. Wirus w ogromnym stopniu oddziałuje nie tylko na zdrowie i samopoczucie Polaków, ale i gospodarkę, przynosząc duże straty. Ogólnoświatowa choroba wpływa zarówno na zdrowie publiczne, media oraz politykę, a obowiązek powszechnej izolacji, również na życie codzienne i kondycję biznesu.

 

Choroby i ich epidemie nie są niczym nowym dla ludzkości. Zmagamy się z nimi już odkąd homo sapiens postanowił zrezygnować z koczowniczego trybu życia na rzecz osiedlania się w większych grupach. Podobnie jest z kryzysami ekonomicznymi. Od momentu, w którym zaczęły powstawać państwa, rozpoczęły się również liczne procesy ekonomiczne i kreowanie gospodarek narodowych. Ostatni, dobrze znany nam kryzys miał miejsce 12 lat temu, jednak był on zupełnie inny od tego, którego doświadczamy dzisiaj. Koronawirus powodujący chorobę Covid-19 uderza dwutorowo: w zdrowie oraz biznes, czyli również w funkcjonowanie firm z branży public relations.

 

Co pandemia oznacza dla branży PR?

 

Przede wszystkim zmieni się sam model komunikacji. Chociaż ten kryzys jest inny, to wyciągając ogólną naukę z przeszłości można sądzić, że wzrośnie zapotrzebowanie firm na komunikację zmiany, którą będą wymuszały kolejne dostosowania do popytu rynkowego w większości branż. Jesteśmy w momencie, w którym nie wiemy, ile takie ‘zamrożenie gospodarki’ będzie trwało, więc w przypadku znacznego przedłużenia, firmy mogą stanąć przed koniecznością zakomunikowania obniżek wynagrodzeń a nawet zwolnień. Wygląda więc na to, że najbardziej istotna stanie się komunikacja wewnętrzna ze szczególnym naciskiem na komunikację zmiany. Komunikacji zewnętrznej może być znacznie mniej, niemniej nie warto z niej całkowicie rezygnować, chociażby po to, aby przygotować swoich klientów np. na trudności w dostawach towarów czy zmianę sposobu realizacji usług.

 

A co z kontaktami z dziennikarzami? Powszechny ostatnio ‘social distancing’ i tutaj zbiera swoje żniwo. Dziennikarze, tak samo jak PR-owcy, w dużej mierze zmuszeni sią teraz do pracy z domu. Ograniczone zostały chętnie wykorzystywane materiały z wywiadów na żywo. Dziennikarze i specjaliści od komunikacji muszą przestawić się na zdalne formy prezentowania treści, tj. aranżowanie wywiadów przy użyciu nowoczesnej technologii: Skype, Zoom.us czy FaceTime. Z pewnością jest to wygodne rozwiązanie, które w pewnym stopniu gwarantuje ciągłość pracy, jednak pozbawia relacji międzyludzkich, które nawiązujemy podczas spotkania twarzą w twarz.  Ponadto, warto pamiętać, że w czasach, w których przyszło nam żyć, temat koronowirusa jest tematem nadrzędnym. Wobec tego, z całą pewnością należy dobierać tematykę oraz liczbę dystrybuowanych do mediów materiałów w sposób adekwatny do sytuacji.

 

Co agencja PR może zaproponować swoim klientom?

 

Dobry plan komunikacji jest tym, czego w tej trudnej sytuacji firmy potrzebują najbardziej. Ważny jest zarówno plan komunikacji wewnętrznej, jak i zewnętrznej. Mówiąc o komunikacji wewnętrznej, należy wziąć pod uwagę:

  • potencjalne skutki epidemii mające wpływ na firmę,
  • czy wskaźniki finansowe przełożą się np. na redukcję zespołu lub obniżenie zarobków,
  • czy istnieje system ostrzegania,
  • czy firma posiada manual kontaktów z pracownikami i czy dysponuje wspomagającymi ten proces narzędziami,
  • jakie zabezpieczenia zostaną podjęte, jeżeli pracownicy nie mają możliwości pracy zdalnej?

Powyższe pytania są dobrym punktem wyjścia do opracowania szczegółowej strategii komunikacji wewnętrznej. To właśnie pracownicy w tej sytuacji są najważniejsi, więc kluczowa jest dobra komunikacja.

 

Komunikacja zewnętrzna również nie pozostaje bez znaczenia i taka strategia również powinna zostać dostosowana do panującej rzeczywistości. Przede wszystkim firma w bieżącej komunikacji nie powinna ignorować trwającej sytuacji ani próbować się na niej ,,wybić’’. Komunikacja zewnętrzna powinna być dostosowana do bieżącej sytuacji i tego jak funkcjonują przedsiębiorcy (klienci agencji) oraz ich grupy docelowe. Sytuacja zmusza wszystkich do pozostania w domu, więc komunikacja również powinna zawierać elementy wspierające tę ideę. Konieczna może być zmiana tonu komunikacji na bardziej miękką, skupiającą się na pozytywnych emocjach. Każdemu w takiej chwili potrzebny jest oddech i eliminowanie agresywnych komunikatów związanych z zagrożeniem. Warto również wspomóc firmy w tworzeniu kreatywnych rozwiązań dotyczących samego biznesu i pokazywaniu tego na zewnątrz poprzez odpowiednio zaplanowaną i przeprowadzoną komunikację. Warto mówić o tym, w jaki sposób marka wspiera walkę z niewidzialnym wrogiem.

 

Działania komunikacyjne samych firm zarówno teraz jak i z reguły powinny być konsultowane ze specjalistami z zakresu komunikacji, aby minimalizować ryzyko ewentualnych, dodatkowych kryzysów medialnych. W tym celu agencja może stworzyć manual kontaktów, który w znacznym stopniu ułatwi współpracę z dziennikarzami i może uchronić przed wieloma wpadkami. Ważny jest także dialog między agencją a klientem. Tylko bieżąca wymiana informacji prowadzi do wykreowania nowych rozwiązań.

 

Wymiana informacji z otoczeniem od zawsze stanowiła podstawę rozwoju relacji międzyludzkich oraz relacji biznesowych. Dlatego bardzo ważne jest, aby w tak niepewnych czasach nie odwracać się od siebie i szczerze komunikować się zarówno z rynkiem jak i wewnątrz firmy. Tworzy to rodzaj zaufania, które z pewnością odwdzięczy się po epidemii, wzmacniając tak branżę PR jak i wszystkie inne.

 

 

Komunikacja w czasie kryzysu epidemicznego
  1. pl
  2. en
  1. pl
  2. en
  1. pl
  2. en